Analiza sylwetki
Budowanie proporcji to wyszczuplanie miejsc za szerokich i dodawanie objętości tam, gdzie jej brakuje. Po co? Aby osiągnąć sylwetkę proporcjonalną, którą określamy mianem klepsydry – gdzie linia ramion jest równa linii bioder, a talia jest szczupła, wcięta. Najsłynniejsza para stylistek, Trinny i Suzannah wyróżnia dwanaście rodzajów figur. U podstaw tej różnorodności leży jednak ustalona od lat klasyfikacja obejmująca cztery typy sylwetek, oznaczona literami: X – nazywana również klepsydrą, Y – to trójkąt, O – jabłko, A – gruszka. Ich kształt odpowiada w wielkim uproszczeniu obrysowi danej sylwetki.
Analiza kolorystyczna
Często wybór koloru wydaje nam się bardziej skomplikowany niż znalezienie idealnego fasonu. Na początku spróbuj określić, czy jesteś ciepłym, czy zimnym typem urody przymierzając coś złotego lub srebrnego. Który kolor sprawił, że twoje oczy nabrały wyraźniejszej barwy, a cera wygląda na wypoczętą? Jeśli nie wiesz, to kogoś zapytaj. Jeśli ładnie wyglądasz w srebrnym – jesteś zimnym typem kolorystycznym, jeśli w złotym – ciepłym. Typ ciepły to Wiosna i Jesień. Typ zimny to Lato i Zima.
Przegląd szafy
Znasz już swoją sylwetkę, pozbądź się wszystkiego co do niej nie pasuje. Postaw na ubrania klasyczne. Ubrania klasyczne są obecne w każdym sezonie. Muszą być doskonałe, wygodne i dopasowane do Twojej figury. Muszą starczyć na lata, więc komponuj je powoli i wybieraj tylko najlepsze kąski. Kupuj podczas wyprzedaży, w lepszych sklepach. Szukaj też w Internecie. Posegreguj ubrania tak by było je łatwo łączyć w zestawy. Następnie, zrób listę brakujących rzeczy. Lista taka pomoże Ci uniknąć niepotrzebnych zakupów.
Zadbaj, aby w Twojej szafie były wyłącznie gotowe zestawy ubrań idealnie dobranych do Twojej sylwetki, typu urody i stylu życia.
Zakupy
Znasz już swoją sylwetkę i typ kolorystyczny, pozbyłaś się wszystkiego co do Ciebie nie pasuje, zrobiłaś listę rzeczy, którymi chcesz uzupełnić swoją garderobę. Zatem czas aby wybrać się na zakupy.
Podstawowe elementy garderoby możesz dobrać według swoich upodobań do stylu życia jaki prowadzisz. Może być - ale wcale nie musi - na przykład taki zestaw ubrań:
żakiet na jeden guzik – dobry dla każdej sylwetki
trencz – czyli prochowiec
spódnica do połowy kolana
kardigan przydaje się przez cały rok. Można go nosić zamiast żakietu
spodnie w kant
dżinsy
biała koszula jest świetna na każdą okazję. Pasuje do dżinsów, eleganckich spodni, zarówno szerokiej, jak i ołówkowej spódnicy
bluzka z żabotem lub z wiązaniem jest romantyczna i kobieca ...
biały top
wzór w paski dla kobiet wymyśliła Coco Chanel na początku XX wieku, od tej pory jest zawsze modny
"mała czarna" nie musi być czarna
sukienka na co dzień
prosty, granatowy sweterek w serek jest uniwersalny i zawsze się przyda
zestaw domowy czy na siłownię
Dodatki
Dodatek może zmienić cały strój. Czasem wystarczy jeden, ale przyciągający uwagę. Zacznij od podstaw. Nie żałuj pieniędzy na torebki (nie muszą pasować do butów). To bardzo ważny element stroju:
elegancka, duża torba na co dzień
mniejsza torebka na co dzień zawieszana na ramię
kopertówka czy puzderko na większe wyjścia
szpilki lub czółenka na stabilnym słupku
baleriny lub tak modne ostatnio tenisówki czy trampki
eleganckie kozaki
cienki pasek
biżuteria także vintage
naszyjnik wizytowy i na co dzień
oryginalna bransoletka
pierścionek koktajlowy
modne okulary przeciwsłoneczne
Pani Jolanto, widzę że założyła Pani nowy blog o ciekawej tematyce - naszych przeważnie biednych emerytur. Dla mnie czas emerytury nie jest łatwy. Nie chcę narzekać, ale z pieniędzmi krucho a i zdrowie nie najlepsze. O drogich ubraniach czy kosmetykach nie ma mowy. Czasem kupię coś na promocji czy w supermarkecie. Z ciucholandów nie korzystam, bo nie ma tam dla mnie nic ciekawego. Czasem gdzieś wyjdę z koleżanką. Czasem odwiedzę siostrzenicę i moje przyszywane wnuki. I tak się żyje z dnia na dzień. Szara rzeczywistość starej samotnej kobiety i tyle. Pozdrawiam Panią serdecznie - Magdalena.
OdpowiedzUsuńTrzy lata temu zrobiłam porządek w szafie. Zostawiłam niewiele i dokupiłam do tego fajny płaszcz i żakiet. I tak już zostało. Czasem dokupię jakiś dodatek. Przeważnie buty, bo bardzo niszczę, okulary słoneczne, apaszkę (mam słabość do apaszek) :) Czym mniej ubrań tym więcej możliwości. To święta prawda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń